Jestem na etapie zakładania własnej działalności, ale gdy tylko usłyszałam o tym, co się dzieje – szczerze zwątpiłam czy to, co robię, ma sens. Zdecydowałam się otworzyć własną firmę, bo z pracą w zawodzie jest ciężko. Zresztą, z jakąkolwiek pracą w Polsce jest ciężko. Narzeczony od paru lat namawia mnie do wyjazdu z tego kraju. Byłam nieugięta, próbowałam walczyć. Coraz częściej jednak widzę, że M. ma rację. Polska to kraj absurdów. Nic dziwnego, każdy Polak, który dorwałby się do koryta, przez parę lat nie mógłby uwierzyć, a później brałby, co popadnie. Naszą mentalność ukształtowały lata życia w systemie, który od zawsze działał przeciwko nam. Trzeba było się zahartować i oto efekty. Nawet politycy biorą wszystko jak leci, żeby tylko nachapać się i mieć za co żyć na starość. To nic, że Państwo leci na łeb, na szyję.
↧